Sytuacja była patowa. Nietrudno sie domyslic, ze mieszkanie w domu wielorodzinnym przysparza komplikacji. Syn pani Adeli mieszkał wraz z żoną i dziećmi na piętrze. Synowa seniorki marzyła o tym, by wyprowadzić się od teściowej, dlatego też jej mąż pracował coraz ciężej. Niestety konflikt między synowa a tesciowa sie zaostrzal.
Cześć wszystkim, jestem tak podekscytowana, że mój mąż wrócił po tym, jak zostawił mnie dla innej kobiety. Mój mąż miał romans ze współpracownikiem i tak bardzo kocham mojego męża, ale on zdradzał mnie ze swoim współpracownikiem i tą dziewczyną, myślę, że używa czarów lub czarnej magii na moim mężu, aby mnie
Niedawno zadzwoniła do mnie i prosiła znów o pieniądze. Jak się okazuje, że odsetki od pożyczek, które wzięła, urosły tak bardzo, że nie jest w stanie ich spłacić. Kiedy poszłam z nią do banku, nie byłam w stanie uwierzyć, że mogła narobić takich ogromnych długów. Nie mieściło mi się w głowie.
Był ze mną przez 4 lata i naprawdę bardzo go kocham. zostawił mnie dla innej kobiety bez powodu. kiedy do niego dzwoniłem, nigdy nie odbierał moich telefonów i nie chce mnie widzieć wokół siebie. więc kiedy powiedziałem mężczyźnie, co się stało. pomógł mi zrobić kilka odczytów, a po nich uświadomił mi, że ta druga
Mój mąż zostawił mnie dla innej kobiety. Stało się to tak szybko i nie wiedziałem, gdzie znaleźć pomoc, aby go odzyskać. Po prostu rzucił mnie po 17 latach małżeństwa, bez żadnego
Niewiarygodne, które właśnie wydarzyło się w moim życiu, mój mąż, który zostawił mnie i moje dwuletnie dziecko dla innej kobiety, wrócił do mnie. nazywam się Fabienne Artur. Było ciężko, ponieważ nie miałem pracy i błagam o jedzenie, więc moja mama przyszła mi na ratunek, aby zabrać mnie i moje 2-letnie dziecko do domu.
. fot. Adobe Stock Krystian zostawił mnie dla innej kobiety. Kochałam go, dlatego różnymi sposobami starałam się przy sobie zatrzymać. Byłam gotowa wybaczyć zdradę, ale on zamiast o wybaczenie poprosił o rozwód. Na początku nie chciałam się zgodzić. Mówiłam, że nie mogę ze względu na dobro naszego syna, w końcu jednak dałam za wygraną. W maju 2017 roku sąd ogłosił, że nie jesteśmy już mężem i żoną. Przez kilka następnych miesięcy było mi bardzo ciężko. Ciągle myślałam o tym, co straciłam i dlaczego tak się stało. Najpierw całą winą za rozpad małżeństwa obarczałam kobietę, do której Krystian odszedł. Potem zaczęłam doszukiwać się winy w sobie i to było w tym wszystkim najstraszniejsze. Rozpaczałam. Nie piłam, nie jadłam, nie spałam, tylko wciąż rozpaczałam. Ale w końcu przyszło opamiętanie. Zaakceptowałam swoją samotność. On również był dla mnie nieosiągalny Upływający czas zaczął zacierać we mnie smutne wspomnienie rozstania. Już było lepiej, aż tu nagle los ponownie wystawił mnie na próbę. Dał mi drugiego Krystiana. Dał? Nie, źle to ujęłam. Pokazał, że istnieje i jest dla mnie równie nieosiągalny jak ten pierwszy… Na samym początku września ubiegłego roku poszłam z synem do kościoła na uroczystą powakacyjną mszę dla dzieci. Usiedliśmy z przodu, bo tylko tam były wolne miejsca. Wszystko odbywało się według zwykłego porządku i nic nie zapowiadało wstrząsu, jaki za chwilę miałam przeżyć. W kościele rozległ się dźwięk dzwonków, organista zaintonował pieśń na wejście, procesja ministrantów wyszła z zakrystii, kierując się w stronę ołtarza. Za ubranymi w białe komże chłopcami szło dwóch kapłanów: starszy – proboszcz i młodszy – jak się domyśliłam – rozpoczynający w naszej parafii pracę wikary. Zamarłam na widok nowego księdza. Miał twarz mojego byłego męża, jego spojrzenie, jego ruchy. – W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego – głosem Krystiana rozpoczął mszę. Zalała mnie fala gorąca. Poczułam zamęt w głowie. „Przecież to niemożliwe, żeby dwóch mężczyzn było do siebie tak podobnych!” – myślałam wzburzona. Nie potrafiłam przestać patrzeć na nowego księdza. Gdybym tylko mogła, podeszłabym do niego i przytuliła go mocno… – Pan z wami! – zaśpiewał. – I z duchem twoim – odpowiedziałam cicho za pozostałymi wiernymi. – Pochylcie głowy na błogosławieństwo. „To już koniec?” – zastanowiłam się. Msza kończyła się tak szybko? Za szybko! Godzina minęła jak jedna minuta. Wierni pochylili głowy, tylko ja pozostałam wyprostowana i kreśląc na piersiach znak krzyża, wpatrywałam się w księdza. Śledziłam każdy jego ruch. Kiedy po chwili zniknął za drzwiami zakrystii, ogarnęło mnie przygnębienie, tak jakbym raz jeszcze przeżyła rozstanie z mężem. Przez kilka dni i nocy nie potrafiłam się uwolnić od obrazu Krystianowego sobowtóra. Pewnego dnia mój syn wrócił ze szkoły z wiadomością, że nowy katecheta wciągnął go na listę ministrantów. – To pani Halinka nie uczy cię już religii? – spytałam zaskoczona. – Co ty, mamo! Zapomniałaś już, że pani urodziła dziecko? Teraz uczy nas ten nowy ksiądz. Ksiądz Marek. – Ksiądz Marek… – powtórzyłam za synem nieswoim głosem, a potem dodałam: – On jest taki podobny do twojego ojca. – Nie bardzo – odpowiedział Piotrek. – A co ty tam wiesz… – westchnęłam. Tej nocy znów śnił mi się mężczyzna mojego życia. Raz był Krystianem, innym razem księdzem Markiem. Pierwszy pojawiał się i znikał. Gdy próbowałam się do niego zbliżyć, uciekał. Drugi czekał na mnie z uśmiechem, wyciągał ramiona i przytulał z czułością. Kiedy rano się obudziłam, myślałam tylko o jednym. Pragnęłam znów zobaczyć księdza Marka. Chciałam jak najszybciej sprawdzić, czy istnieje naprawdę. Czy rzeczywiście jest tak podobny do Krystiana? Może rzeczywiście, jak twierdził Piotruś, podobieństwo jest minimalne? Prosto z pracy pojechałam do kościoła. Niestety, wieczorną mszę odprawiał proboszcz. „Chcę Marka, nie proboszcza…”– myślałam z żalem. Rozczarowana wróciłam do domu. Próbowałam czymś się zająć, ale nadaremnie, wszystko leciało mi z rąk. Przed oczami ciągle miałam obraz księdza Marka. Nazajutrz o siódmej rano znów byłam w kościele. Tym razem moje pragnienie się spełniło – do ołtarza wyszedł Marek. Identyczny jak Krystian. Jak Krystian, którego kiedyś kochałam… Nic się dla mnie nie liczyło, ani msza, ani ludzie, tylko on. Modlił się w skupieniu, taki bliski i taki nierealny. Czułam się, jakbym była o krok od postradania zmysłów. „Czy to tęsknota za Krystianem sprawiła, że dostrzegam go w innym?” – zastanawiałam się. „Przecież to niemożliwe, żeby ten ksiądz był dokładną kopią mojego męża!”. Nie mogłam od niego oderwać oczu. „Mój Krystian, mój Marek”, powtarzałam w duchu słowa własnej miłosnej litanii. Od tego dnia wstawałam skoro świt, by pobiec na poranną mszę. Jeśli nie odprawiał jej Marek, szłam do kościoła wieczorem. Żyłam sennym marzeniem, że on to mój mąż. Kochałam księdza Marka, bojąc się równocześnie swoich uczuć. Przecież był osobą duchowną, niedostępną dla zwykłych śmiertelników. „Nie wolno mi o nim myśleć – usiłowałam przywołać się do porządku. Ale chwilę później ze zdwojoną siłą odżywały złudzenia. „Zdarza się, że księża rezygnują z kapłaństwa i zakładają rodziny” – myślałam z nadzieją. „Może Marek też…”. Chciałam w to wierzyć. To było silniejsze ode mnie. Któregoś dnia wychodząc z kościoła, usłyszałam z tyłu ten mój ukochany głos. Odwróciłam się, lecz byłam tak zmieszana, że nie potrafiłam wykrztusić słowa. – Czy jest pani mamą Piotrka Szetelnickiego? – spytał ksiądz Marek. W odpowiedzi skinęłam tylko głową. – Chciałbym z ministrantami zacząć trenować koszykówkę. Stworzyć drużynę z prawdziwego zdarzenia. Czy zgadza się pani, żeby Piotrek do niej należał? Ćwiczylibyśmy dwa razy w tygodniu po dwie godziny w szkolnej sali gimnastycznej. – Czemu nie? – uśmiechnęłam się. – Synowi przyda się więcej ruchu. Po szkole zazwyczaj siedzi przed komputerem… – To znaczy zgoda! – ksiądz Marek autentycznie się ucieszył, a ja pomyślałam, że to Krystian powinien zachęcić naszego syna do uprawiania sportu, a nie obcy mężczyzna w czarnej sutannie. Chciałam już odejść, lecz ksiądz Marek przytrzymał mnie delikatnie za rękę. – Jeszcze jedno słówko – spojrzał na mnie poważnie. – Piotrek mówił mi, że jesteście sami. Pewnie czasem jest wam ciężko. Może mógłbym w czymś pomóc? Zawsze może pani do mnie przyjść. Zinterpretowałam te słowa po swojemu. Uznałam, że zależy mu na mnie. „Dostrzegł we mnie kobietę…” – powtarzałam w kółko. Czułam, że muszę spotkać się z Markiem i szczerze porozmawiać. Okazja nadarzyła się, gdy Marek przyszedł do nas po kolędzie. Pomodlił się, poświęcił mieszkanie, a potem odesłał Piotrka i ministrantów do kuchni. Zostaliśmy sami. Z bijącym sercem zaczęłam mówić mu o Piotrusiu – że odczuwa brak ojca, że bywa przygnębiony. Potem opowiadałam o Krystianie. Jak bardzo go kochałam i kocham nadal. – Nie jestem tylko pewna, czy kocham męża, czy wspomnienie... – tłumaczyłam. Umilkłam. Ale po chwili zdobyłam się na odwagę i wyznałam księdzu, że gdy go pierwszy raz ujrzałam, dostrzegłam w nim byłego męża. – Kocham cię… – wyszeptałam. Poczułam się tak, jakbym zrzuciła z siebie ogromny ciężar. – Nie wolno! – stanowczo odpowiedział ksiądz. – Pani nie może mnie kochać. Nie może karmić się złudzeniami. Wyszedł. Siedziałam jak sparaliżowana. Usiłowałam pozbierać myśli. „A więc to koniec…” – westchnęłam w duchu. Tuż przed feriami Piotrek przyniósł ze szkoły list. „Wiem, jak jest pani ciężko”, pisał Marek. „Moja mama znalazła się przed laty w podobnej sytuacji. Mój ojciec odszedł, gdy miałem cztery lata. Rozmawiałem z nią o pani. Powiedziała, żebym się niczemu nie dziwił. Ona też w każdym mężczyźnie szukała ojca, bo kochała go nawet po tym, co jej uczynił. To jest prawdziwa miłość. Bezwarunkowa, choć czasem karmiąca się złudzeniami. Modlę się za panią, za moją mamę i za wszystkie opuszczone kobiety.” On się modli, a ja powoli zapominam. Coraz więcej w moim sercu obojętności wobec księdza Marka i wobec Krystiana. Ale wciąż się dziwię, że na świecie może żyć dwóch tak podobnych do siebie ludzi! Więcej prawdziwych historii:„Zostałam sama z dwójką dzieci. Mój były mąż korzysta z życia, a ja nie mam, kiedy się w tyłek podrapa攄Córka oskarżyła mojego konkubenta o gwałt. Jak mogłam nie wiedzieć, że żyję z takim bydlakiem!” „Mąż szydził z mojej nadwagi i odstającego brzucha. Wszędzie masz tłuszcz i brzydzę się ciebie - często słyszałam”
Przez długi okres mojego dzieciństwa patrzyłam, jak mama promienieje szczęściem, realizując się jako żona. A potem mój ojciec nas zostawił, a ona się tym załamała. Mama zawsze oddawała wszystko tacie, kochała go, wspierała i mu ufała. W moich oczach byli cudowną parą i patrzyłam na nich z podziwem. Sama marzyłam o takiej rodzinie jak nasza. Te moje pragnienia legły jednak w gruzach, kiedy pewnego dnia mama powiedziała mi, że mam brata, a ojciec już nie będzie z nami mieszkał. Już w tamtej chwili zdałam sobie sprawę, że przede wszystkim trzeba kochać siebie i polegać głównie na sobie. Wśród wszystkich mężczyzn, którzy okazywali mi zainteresowanie, szukałam kogoś, komu mogłabym zaufać. To, co zrobił ojciec, znacznie podkopało we mnie tę „funkcję”. Radek był jedynym, na którego mogłam liczyć i któremu mogłam i chciałam mówić o wszystkim, co leżało mi na sercu. Ciężko pracowałam, żeby zapewnić sobie niezależność, żeby w razie czego nie sprzedawać później mieszkania wspólnie z mężem. Tak musiała zrobić moja mama – ojciec zażądał wtedy swojej części mieszkania, więc musiałyśmy sobie szukać nowego miejsca do życia. Udało mi się kupić własne mieszkanie. Najpierw szyłam ubrania na zamówienie, a potem otworzyłam mały sklep internetowy i całkiem dobrze sobie radziłam. Wkrótce pobraliśmy się z Radkiem i zamieszkaliśmy w jego mieszkaniu, które zostawili mu dziadkowie. Moje mieszkanie wynajęłam. To była dobra decyzja, ponieważ mieliśmy z niego dodatkowy dochód. Później, po roku, urodziły nam się bliźnięta. Były dla mnie i męża wspaniałym impulsem do rozwoju i jeszcze cięższej pracy. Zależało nam, żeby dzieciom niczego nie brakowało. W naszej rodzinie panowała miłość i byłam bardzo szczęśliwa, że nam się udało, pomimo mojej wielkiej nieufności wobec mężczyzn. Radek był wspaniałym człowiekiem i mimo uszu puszczałam wszystkie opowieści o zdradach, jakie słyszałam od koleżanek. Nie uwierzyłabym, że coś takiego kiedykolwiek zdarzy się w moim życiu. Nasze dzieci miały wtedy trzy latka. Na mój telefon przyszła wiadomość, że Radek ma inną kobietę. Nadawca prosił o spotkanie w konkretnym miejscu i o konkretnej porze. Nie wierzyłam w tę informację, ale postanowiłam pójść na to spotkanie. Była to mała kawiarenka na obrzeżach miasta. Przy jednym ze stolików siedziała dziewczyna, a obok niej stał wózek z dzieckiem. Do ostatniej chwili modliłam się, żeby się okazało, że to jakiś żart. Ale kiedy dziewczyna mnie zobaczyła, wstała i skinęła głową. – Pani Anna? – spytała. – Anna, – kiwnęłam głową. Przed sobą miałam dziewczynę o smutnych oczach, a w głowie – pustkę. Nie mogłam ani myśleć, ani oddychać, nic. Przeczucie czegoś złego zżerało mnie od środka. – Mam na imię Hania, a Radek jest moim byłym chłopakiem. Przepraszam, nie wiedziałam, że jest żonaty. Mówił, że nie ma nikogo, – dziewczyna płakała, a mnie to bardzo poruszyło. – To jest nasz synek, – wzięła dziecko na ręce i mi pokazała. – Pani mąż zostawił mnie, gdy dowiedział się o ciąży, a ja nie wiem co robić. Moja rodzina jest bardzo biedna, mamy w domu czwórkę dzieci, na jeszcze jedno nas po prostu nie stać. Chciałam panią poprosić o pomoc, bo nigdy by mi nie przyszło do głowy, że Radek ma żonę. Jeszcze raz przepraszam, to nie moja wina. Płakała, a moje serce kruszyło się na drobne kawałki. Zdarzyło się to, czego najbardziej w życiu się obawiałam. Tylko, że mnie ta sytuacja nie złamie. Mój mąż i ja rozwiedliśmy się. Radek spłacił mi połowę wartości naszego wspólnego mieszkania. Wprowadziła się tam Hania i mały Julek. Ja wróciłam z dziećmi do mojego mieszkania. Radek przepraszał, błagał mnie na kolanach, żebym mu wybaczyła, ale ja już nie mogłabym mu zaufać… I żadna z nas, ani Hania, ani ja, nie byłyśmy winne temu, że mój były mąż okazał się takim pozbawionym zasad baranem.
Wideo: Jeśli twój mąż zostawił cię dla innej kobiety, przeczytaj to Wideo: Historie na noc. Nowy Rok w prawdziwym życiu. Straszne historie o Bożym Narodzeniu. Zawartość: 1. Dlaczego mnie zostawił?Zakochał się w innej się z tobą Czy to potrwa?3. Czy on wróci?4. Czy będzie tego żałował?5. Jak mogę odzyskać męża?Szanuj jego decyzję o opuszczeniu wierny dystans, ale bądź dla niego czy naprawdę chcesz go z Jak mogę zapomnieć, że mój mąż zostawia mnie dla kogoś innego?Unikaj poczucia winy lub przyjmowania porównuj się do nowej kobiety w jego się na wybaczaniu mężowi, ale zrób to dla rzeczywistość porady, jeśli masz fachową pomoc w sprawie męża, który cię opuścił. Kliknij tutaj, aby teraz porozmawiać z kimś to nie tylko róże, tęcze i romantyczne spacery po ma znaczenia, czy jesteście razem rok, czy dwadzieścia lat, wyboje na drodze są jeśli jesteś w sytuacji, w której twój mąż faktycznie zostawił cię dla innej kobiety, prawdopodobnie masz wiele pytań, na które chciałabyś znaleźć są tym, co postaramy się dostarczyć w tym od dużego ...1. Dlaczego mnie zostawił?Istnieje wiele powodów, dla których dana osoba może oszukiwać, ale kiedy jest to romans na całe życie poza małżeństwem, sprowadza się to do dwóch podstawowych motywów:Zakochał się w innej to skomplikowane i potężne uczucie. Może zmusić osobę do zrobienia rzeczy, których inaczej by nie zrobiła - rzeczy, do których nie sądzili, że są zdolni. Nie jest to wymówka dla tego, co zrobił twój mąż, a jedynie jakie to było uczucie, kiedy ty i twój mąż po raz pierwszy się zakochaliście. To było odurzające, prawda?Cóż, nawet jeśli nadal go kochasz, a on nadal cię kocha, ten intensywny ogień może być teraz bardziej jak świeca. Nadal płonie, ale nie z taką samą jasnością ani jeśli twój mąż spotyka kogoś i też się w nim zakochuje, twoja miłość musi konkurować z jego ich miłość jest nowsza i, w pewnym sensie, bardziej kusząca. Minęło mniej czasu, zanim przyziemność codziennego życia miała swoje nieuniknione mąż może sam siebie przekonać, że to nowa miłość ze swoją kochanką jest bardziej realne niż miłość, którą czuje do więc, jeśli czuje, że musi dokonać wyboru między miłością, którą macie do siebie nawzajem, a miłością, którą czuje do tej drugiej kobiety, może wybrać tę drugą się z tobą głównym motywem, dla którego mąż zostawia żonę dla kogoś innego, jest to, że już cię nie kocha. Może to być naprawdę trudne do zniesienia, zwłaszcza jeśli nadal go kochasz, ale uczucia miłości nie zawsze trwają może ta miłość po prostu wygasła, a może rozpadła się w jakimś wielkim wybuchu lub wydarzeniu w którymś momencie w przeszłości. Tak czy inaczej, to nie jest to usprawiedliwienie twojego męża za zdradę…… Ale jeśli pojawiła się szansa na nową miłość, a on miał mniej powodów, by wypowiadać się w twoim związku, może to wyjaśniać, dlaczego wybrał tę drugą Czy to potrwa?Niezależnie od tego, czy nadal masz nadzieję na odbudowę swojego małżeństwa, czy po prostu tęsknisz za tym, często pytasz, jak długo będzie trwał jego nowy w tym, że nie możesz zajrzeć w jakąś kryształową kulę i zobaczyć, co przyniesie może myślisz, że jego nowy związek jest skazany na niepowodzenie, ponieważ zostawił cię dla młodszej kobiety, która tak naprawdę nie jest zainteresowana niczym na dłuższą metę. A może myślisz, że przechodzi kryzys wieku średniego, a ten związek jest tego tylko symptomem. Myślisz, że może opamiętać się, kiedy wyrzuci to ze swojego to są po prostu jest to bolesne, w tym związku jesteś osobą postronną. Nie możesz poczuć tego, co on czuje i nie wiesz, jak są razem jako mężczyźni mogą zostawić swoje żony nowej kobiecie i poczuć się szczęśliwsi niż kiedykolwiek mężczyźni mogą wkrótce zdać sobie sprawę, że trawa nie zawsze jest bardziej zielona i że nieźle sobie radzili z nie jest tego pewien, nawet twój Czy on wróci?Jeśli ten jego nowy związek załamie się i zawiedzie, być może zechcesz go zabrać z czy chciałby uratować twoje małżeństwo?Może to sprowadzić się do jego powodu, dla którego cię po prostu zakochał się w tej drugiej kobiecie, ale nadal cię kochał w tym samym czasie, jest większa szansa, że się w tobie zakochał, prawdopodobnie będzie musiał uwierzyć, że może znów się w tobie zakochać, jeśli ma istnieje inna możliwość. Może nie czuć do ciebie wielkiej miłości, ale nadal chce być z tobą z innych chce, żebyś się nim opiekował, gotował mu posiłki, zajmował się widzi finansowe koszty postępowania rozwodowego i nie chce teraz iść tą drogą, biorąc pod uwagę, że jego nowy związek się nie po prostu nie chcieć być sam, nawet jeśli twoje małżeństwo tak naprawdę nie działa tak, jak by sobie tego życzyło jedno z jeśli chce, żebyś w dowolnym momencie wrócił, możesz pozwolić mu ponownie wejść do swojego życia lub Czy będzie tego żałował?Podobnie jak miłość, żal jest skomplikowaną mąż może żałować, że cię opuścił, a to może się zdarzyć, nawet jeśli nie chce do ciebie zdać sobie sprawę, że po drugiej stronie trawa nie jest bardziej zielona, jeśli jego nowy związek nie jest wszystkim, na co miał może pomyśleć, że teraz, kiedy to się wydarzyło, jest już za późno, aby uratować twoje żałować, nawet jeśli jest zadowolony ze swojej decyzji. Mógł wprowadzić się do swojej kochanki i cieszyć się z nią nowym życiem, ale nadal ma obawy co do tej żałować, jak poradził sobie z twoją separacją. Może żałować bólu, jaki ci zadał. Jeśli masz dzieci, może żałować, że jest ojcem, który opuścił kiedyś cię kochał - jeśli nadal kocha cię jako osobę, ale nie jako małżonka - z pewnością poczuje sam żal może nie wystarczyć, żeby do ciebie ci się również spodobać (artykuł jest kontynuowany poniżej):25 Żaden bzdur nie podpisuje twojego męża po prostu już cię nie kocha11 wskazówek, jak wyjść ze związku bez zamknięcia16 sposobów, aby Twoje małżeństwo wróciło na właściwe toryDlaczego rozstania są tak bolesne? Ból zakończenia związku.[Sponsorowane] Kliknij tutaj, aby porozmawiać z ekspertem ds. Relacji z Relationship Hero na temat ucieczki twojego męża z kimś Jak mogę odzyskać męża?Od samego początku ważne jest, aby pamiętać, że nie jesteś właścicielem męża i nigdy tego nie pomyśleć, że straciłaś męża z tą inną kobietą, ale to on zdecydował, że cię więc myślisz o „odzyskaniu go”, musisz też pamiętać, że powrót będzie jego to na uwadze, co możesz zrobić?Szanuj jego decyzję o opuszczeniu to sprzecznie z intuicją, ale jeśli sprawisz, że jego życie stanie się koszmarem po tym, jak zostawił cię dla tej drugiej kobiety, tylko odpychasz go jest powiedzieć mu, że go kochasz, ale jasno zaznacz, że nie będziesz z nim o to walczyć, jeśli tego naprawdę tak nie będziesz w stanie zmienić jego to pozostawić sprawy w dobrych stosunkach między nimi, co jest ważne, jeśli ma kiedykolwiek nie próbuj wyrzucać go z poczucia winy z powrotem do swojego małżeństwa, mówiąc mu, jak bardzo cię skrzywdził, lub wprowadzając dzieci do wierny twojego męża o opuszczeniu ciebie mogła mieć coś wspólnego z tym, jak oboje wchodzicie w może walczyliście z wieloma z was, po prostu oddaliliście się od chociaż częściowo odpowiadasz za stan swojego małżeństwa, nie wszystko zależy od składanie wielkich obietnic dotyczących tego, jak możesz się zmienić, nie jest produktywnym sposobem na odzyskanie możesz spojrzeć na swój wkład w rozpad twojego małżeństwa i możesz popracować nad niektórymi ze swoich błędów, jeśli naprawdę uważasz, że są one wadami, a nie tylko aspektami twojej osobowości, z którymi twój mąż się jeśli upierasz się, że możesz być kobietą, którą on chce, jesteś nie tylko zdesperowany, ale przygotowujesz się na przyszłe problemy, kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie możesz sprostać wszystkim jego także zrozumieć, że jeśli mówisz, że możesz się zmienić, aby dostosować się do jego życzeń, zrzucasz na siebie większość winy za separację i zwalniasz go z robi dwie rzeczy. Po pierwsze, potwierdza to w jego umyśle, że nie jesteś już dla niego odpowiednią kobietą, ponieważ mówisz mu, że to ty musisz się zmienić, a nie drugie, sprawia, że czuje mniej żalu z powodu opuszczenia cię, co zmniejsza prawdopodobieństwo, że poczuje się zmuszony do powrotu, nawet jeśli jego nowy związek się nie tak, zadaj sobie pytanie, czy istnieją jakieś zdrowe metody samodoskonalenia, w które możesz się zaangażować, ale nie rezygnuj z tego, kim jesteś, tylko po to, by go dystans, ale bądź dla niego jest, aby dać swojemu mężowi przestrzeń, jeśli cię opuścił i teraz dąży do związku z inną spróbujesz im przeszkodzić, konfrontując się z nim, ryzykujesz, że dasz im coś więcej, co będzie wiązało się z nimi - ich narzekania na tego staraj się być nieco przyjacielski, gdy jesteś zmuszony do interakcji - być może ze względu na wspólną opiekę nad dziećmi lub z innych praktycznych wraca do poszanowania jego decyzji i nie zrazić go, walcząc z nim o niewielki dystans może sprawić, że zda sobie sprawę, co miał i co teraz ryzykuje utratą, zwłaszcza gdy zanika podniecenie związane z jego nowym odkryć, że to, co uważał za miłość do tej drugiej kobiety, było w rzeczywistości zauroczeniem lub pożądaniem i że po chwili że go nie nienawidzisz, pozostawia otwarte drzwi, aby mógł do ciebie czy naprawdę chcesz go z tym, co możesz zrobić, aby twój mąż ponownie ci coś poświęcił, ważne jest, abyś naprawdę rozważyła, czy chcesz go z jeśli to zrobisz, jakie są twoje powody?Jeśli jego nowy związek zaczął się, zanim powiedział ci, że chce się rozstać, musisz zmierzyć się z faktem, że cię okłamał i ukrył przed tobą ważne to jest coś, co możesz wybaczyć?Czy chcesz go z powrotem tylko dlatego, że podobało Ci się wcześniejsze życie? Jeśli tak, czy naprawdę uważasz, że wszystko może wrócić do dawnego stanu?Czy po prostu nienawidzisz pomysłu rozwodu i samotności? Czy zabrałbyś go z powrotem tylko po to, by mieć towarzystwo, które znasz?Czy chciałbyś go z powrotem, gdyby żadne z was nadal się nie kochało i wiedzieliście, że odzyskanie tej miłości zajmie dużo pracy i czasu?To są rzeczy, które musisz rozważyć, zanim spróbujesz odzyskać Jak mogę zapomnieć, że mój mąż zostawia mnie dla kogoś innego?Jeśli nie masz zamiaru wpuszczać męża z powrotem do swojego życia i małżeństwa, problemem staje się przezwyciężenie emocjonalnego zamieszania, jakie spowodowało jego możesz pogodzić to, co się wydarzyło i iść naprzód w swoim życiu?Oto kilka wskazówek, jak radzić sobie z sytuacją w poczucia winy lub przyjmowania ile możesz wierzyć, że są aspekty twojej osobowości, nad którymi chciałbyś popracować, nie obwiniaj siebie za decyzję męża o pozostawieniu cię dla innej w oparciu o własne poglądy, uczucia i pragnienia. To on, nie ze wszystkich sił starać się być dobrą żoną, ale to wciąż mogło nie o powodach, dla których mógł cię zostawić, które zostały wymienione wcześniej w artykule. Być może zakochał się w tobie lub zakochał się w kimś jego uczucia, a nie masz nic do poczucia winy, nawet jeśli masz razem dzieci i wiesz, że ta sytuacja sprawia im ból i porównuj się do nowej kobiety w jego na drugą kobietę i myślenie, że jest lepsza od ciebie, może być bardzo końcu twój mąż zostawił cię dla niej, więc musi mieć coś, czego ty nie masz, prawda?ŹLE!Wszyscy mamy swoje dobre strony i wszyscy mamy swoje wady. Stanowią one część tego, kim ustalenia, dlaczego twój mąż woli teraz mieszankę dobrych i złych punktów od twoich, jest bezowocnym tego powinieneś skupić się na budowaniu poczucia własnej wartości, co niewątpliwie odbije się od tego z kluczowych rzeczy, na które należy zwrócić uwagę, jest poprawa mówienia o sobie, szczególnie w odniesieniu do twojego małżeństwa i twojej wartości jako myśl dalej ani nie mów, że nie byłaś dobrą żoną lub że nie jesteś się na bardziej pozytywne komunikaty o sobie i o tym, że warto być kochanym i traktowanym z szacunkiem. Że masz cechy wspaniałego partnera dla kogoś nowego, ilekroć ta osoba może wkroczyć w twoje także znaleźć sposoby objąć kontrolę, którą masz nad swoim życiem zamiast pozwolić sobie na dryfowanie w jakiejś poślubnej czas, aby zapytać, w jaki sposób twoja nowo odkryta wolność może pozwolić ci zrobić coś, co zawsze chciałeś zrobić, lub całkowicie zmienić kierunek twojego sobie kontroli, którą posiadasz - którą zawsze miałeś - daje siłę i może sprawić, że ta trudna sytuacja stanie się bardziej się na wybaczaniu mężowi, ale zrób to dla twój mąż zostawił cię dla innej kobiety, prawdopodobnie będzie to bardzo przebaczenie może być ostatnią rzeczą, o której przebaczenie nie jest dla niego; to dla nie oznacza, że musisz zapomnieć o tym, co zrobił, ani powiedzieć, że było w porządku. Nie ignoruje bólu, który spowodował, ani nie oznacza, że musisz naprawić swoje relacje z polega na uwolnieniu się od emocjonalnego ciężaru, jaki spowodowało jego o powiedzenie: „To już nie będzie miało na mnie wpływu”.Chodzi o zamknięcie rozdziału o swojej przeszłości i rozpoczęcie nowego, którego możesz być to coś, nad czym każdy może popracować. Oto kolejny z naszych artykułów, który przechodzi przez ten proces:Jak komuś wybaczyć: 2 naukowe modele przebaczaniaZaakceptuj rzeczywistość zdecydowałaś, że twoje małżeństwo się skończyło i że nie odbierzesz męża z powrotem, nawet jeśli będzie się czołgał, musisz do diabła zaakceptować tę możesz odejść od małżeństwa, jeśli nadal trzymasz się jakiejkolwiek nadziei - bez względu na to, jak szczupła - że kiedykolwiek będziesz w stanie je doświadczać etapów żałoby tak, jak wtedy, gdy tracisz ukochaną jest w porządku. Twoje małżeństwo reprezentowało coś, co było dla ciebie ważne, a twój mąż jest kimś, kogo kochasz lub kiedyś to wielkie rzeczy, które nagle znikają z twojego życia, więc pogodzenie się z nimi zajmie trochę pomoże to uczynić sprawy bardziej ostatecznymi, możesz wystąpić o rozwód i sprawić, by ta formalność toczyła się to wzmacniający akt akceptacji, ponieważ przejmujesz kontrolę nad sytuacją, aby zapobiec ciągnięciu się, że usunąłeś wszystkie jego rzeczy z domu - najpierw pozwalając mu zabrać to, co nadal chce zatrzymać, a następnie wyrzucając resztę lub przekazując na cele masz dzieci, usiądź z nimi i porozmawiaj o tym, że ich mama i tata nie mają szans na powrót do wypowiedzenia tych słów na głos może sprawić, że będzie to bardziej realne i porady, jeśli masz być naprawdę ciężko stawić czoła rozpadowi twojego małżeństwa, zwłaszcza że większość będziesz musiała zrobić ile twoi przyjaciele i rodzina mogą próbować cię wspierać, to ty będziesz musiała przejść przez praktyczny i emocjonalny proces oddzielenia swojego życia od życia twojego obecnego byłego chociaż mogą próbować powiedzieć ci właściwe rzeczy, większość ludzi nie jest w stanie pozostać neutralna. Może się okazać, że przyczyniają się do twojego bólu, podsycając złe uczucia wobec męża, mówiąc o nim okropne również nie czuć się komfortowo, rozmawiając o swoich prawdziwych uczuciach z tego prawie na pewno znajdziesz doradcę bardziej pomocnego, jeśli chodzi o udzielane przez niego rady i twoją zdolność wylewania wszystkich swoich uczuć bez potrzeby ukrywania, jak bardzo możesz się nie wiesz, co zrobić z mężem i małżeństwem? Porozmawiaj online z ekspertem ds. Relacji z Relationship Hero, który pomoże Ci rozwiązać problem. Po prostu kliknij tutaj, aby porozmawiać.
fot. Adobe Stock, fizkes Wiedziałam, że Andrzej nie miał wypadku. Z szafy zniknęły wszystkie jego ubrania, a z biurka laptop. Ale i tak poszłam na policję. Co z tego? Czułam, że to jest po prostu koniec i że ten człowiek, mąż i ojciec moich dzieci, okazał się draniem. Tylko nie wierzyłam, że aż takim. – Mamusiu, czy tatuś już wrócił? – do sypialni głowę wsadził Jaś. Zamknęłam szafę, żeby nie zobaczył, że połowa jest pusta. – Nie, kochanie, mówiłam, jest w delegacji. Marsz do łóżka! Kiedy za synem zamknęły się drzwi, wtuliłam twarz w poduszkę i płakałam do rana. Dobrze wiedziałam, co się stało. Zostałam porzucona. Z Andrzejem byliśmy razem dwanaście lat Ślub wzięliśmy po trzech latach znajomości – byłam już wtedy w ciąży. Ola ma dziś dziesięć lat. Zostałam z nią w domu, Andrzej mnie przekonał: – Twoja pensja w tej fundacji nie pokryje pensji niani, to bez sensu oddawać dziecko komuś obcemu i do tego dopłacać. Zanim wróciłam do pracy, okazało się, że jestem w drugiej ciąży. Jasiek urodził się kilka tygodni za wcześnie, ale był silny i zdrowy. W naszym dwupokojowym mieszkaniu zaczęło być nam ciasno. Wzięliśmy kredyt i przeprowadziliśmy się – dziewięćdziesiąt metrów i wielki taras. Andrzej zapewniał, że nas na to stać, bo właśnie dostał awans i podwyżkę. Siedziałam w domu przez kolejne cztery lata. Nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu wrócę do pracy. W fundacji zapewniali mnie, że miejsce dla mnie się znajdzie. Andrzej coraz więcej pracował. Tłumaczył, że został szefem nowego projektu. I że to tylko chwilowe. Wierzyłam mu. Nowe stanowisko oznaczało też częste wyjazdy, także w weekendy. W te krótkie momenty, kiedy miał czas dla dzieci, był wspaniałym tatą. Wydawało mi się, że jesteśmy szczęśliwą rodziną. Zniknął w dniu, w którym wróciłam do pracy. Odebrałam Olę ze szkoły i Jasia z przedszkola. Nie od razu zorientowałam się, że coś jest nie tak. Ale trudno. Wstawiłam zupę na gaz i poszłam do sypialni się przebrać. Otworzyłam szafę. Po stronie Andrzeja – puste wieszaki… Spojrzałam na biurko. Nie było laptopa ani notesu. Nic na razie nie powiedziałam dzieciom. Dałam im obiad. Poprosiłam sąsiadkę, żeby z nimi posiedziała, a sama poszłam na policję. Potem, siedząc na ławce w parku, obdzwaniałam szpitale. Rano zadzwoniłam do pracy męża. – Pani Anno, pan Andrzej już u nas nie pracuje. Wczoraj był jego ostatni dzień w pracy. Nie powiedział, jakie ma plany. Przez kolejne dni czekałam Na jakąkolwiek wiadomość. Mogłam sobie wyobrazić, że tak po prostu zostawił mnie – bo pewnie znalazł sobie inną – ale dzieci? Przecież je kochał. Czy mógł tak po prostu przestać? Nie umiałam się z tym pogodzić. Na początku cały czas im wmawiałam, że tatuś musiał wyjechać, że wyjazd się przedłużył, że na pewno niedługo wróci. – Mamusiu, powiedz prawdę. Tatuś nas zostawił – to Ola zmusiła mnie do tego, żebym powiedziała prawdę. Że nie wiem, gdzie jest Andrzej, czy wróci i kiedy. Jasiek i tak nie zrozumiał tego, co powiedziałam. – Ale w weekend już będzie, prawda? Bo chcę iść na rower – oświadczył zadowolony i poszedł się bawić. Ola się do mnie przytuliła. – Będzie dobrze, mamusiu. Nie było. Miesiąc później zadzwonili do mnie z banku. Okazało się, że nie wpłynęła rata kredytu. – Nie możemy się dodzwonić do pana Andrzeja. A pani jest drugim właścicielem. Bardzo proszę uregulować zaległość. Zamarłam. Rata kredytu była większa niż połowa mojej pensji! A jeszcze czynsz, opłaty. Za co będziemy żyć? Pobiegłam do banku, w którym mieliśmy wspólne konto. – Dobrze, że pani przyszła, bo mają państwo debet. Po ostatniej wypłacie wszystkich środków nie było z czego ściągnąć opłaty za konto. Zrozumiałam, że muszę powiedzieć prawdę mamie. Kiedy w ostatnią niedzielę pytała, czy wpadniemy na obiad, wykręciłam się chorobą. Choć kilka razy proponowała, że odbierze dzieci albo wpadnie z nimi posiedzieć – odmawiałam. – No wiedziałam, że coś jest nie tak, córeczko. Dziwnie się zachowywałaś. Nie wiem, dlaczego nie powiedziałaś od razu. Przecież bym ci pomogła! Prawda była taka, że mama nigdy nie lubiła Andrzeja. Nawet jak zaszłam z Olą w ciążę, próbowała mi wybić z głowy małżeństwo z nim. – On nie jest szczery, córeczko. Nie ufam mu – powtarzała. Kiedy jednak został moim mężem i ojcem moich dzieci, mama odpuściła. Kilka miesięcy temu pół żartem, pół serio, wymusiłam na niej przyznanie, że nie miała racji. To dlatego jej nie powiedziałam. Było mi wstyd, że moja mama lepiej poznała się na Andrzeju niż ja. I że będę musiała przyznać, że powinnam jej posłuchać. Mama na szczęście darowała sobie komentarze w stylu „a nie mówiłam”. Poszła do szuflady i wyjęła plik banknotów. – Moje zaskórniaki. Bierz. Zaczęłam udzielać korepetycji z angielskiego. Z pomocą mamy jakoś przez kolejny rok udało mi się wiązać koniec z końcem. Andrzej odezwał się raz Nie, nie zapytał, co u mnie czy u dzieci. Napisał SMS–a: „Nie próbuj nasyłać na mnie komorników. Nic nie wskórają”. Tyle. Kiedy próbowałam zadzwonić na numer, z którego przyszła wiadomość, był już nieaktywny. Szarpałam się tak dwa lata. Bywały miesiące, że gdyby nie mama, nie miałabym co dać dzieciom na obiad. Gdzieś po drodze nawet Janek przestał już pytać o tatę. Ale od rodziców jego kolegów wiedziałam, że opowiada o nim zmyślone historie: że jest podróżnikiem, szpiegiem, astronautą. Bywały dni, że nie mogłam sobie darować, że wybrałam moim dzieciom takiego ojca. – Dorota, ty tak nie możesz dłużej żyć. Sprzedam dom po rodzicach, i tak nigdy tam nie jeździmy – wiedziałam, że dla mamy to trudna decyzja. Obiecała kiedyś babci, że domu nie sprzeda. Wiedziałam, że dom jest sporo wart, na pewno starczyłoby na spłatę reszty kredytu. Ale próbowałam odwieźć mamę od tego pomysłu, nie chciałam, żeby dla mnie złamała słowo dane babci. – To już postanowione, mam kupca. Jestem pewna, że babcia by zrozumiała. Spłaciłam kredyt Wreszcie mogłam zacząć normalnie żyć, mniej pracować. Zabrać dzieci i mamę na wspólne wakacje, kupić im komputer. Wtedy, nagle, odnalazł się Andrzej. Nie wiem, skąd dowiedział się, że kredyt spłacony. Może znał kogoś z banku? – Oczywiście, będę płacił alimenty. A mieszkanie albo sprzedamy i się podzielimy pieniędzmi, albo mnie spłacisz. Dwa dni płakałam z wściekłości i bezsilności. Aż w końcu postanowiłam działać. Pan Ryszard, detektyw, szybko ustalił, gdzie i z kim mieszka Andrzej. – Pani mąż pracuje u przyszłego teścia. Od ponad dwóch lat. Prowadzą razem wielką hurtownię maszyn rolniczych. Pewnie jest zatrudniony na czarno, skoro komornikowi nie udało się ustalić, że ma jakieś dochody. Ale tam biedy nie ma. Wielki dom, dwa luksusowe auta. I domyślam się, dlaczego pani mężowi zależy na rozwodzie. Ta pani jest w zaawansowanej ciąży. Zrobiło mi się słabo. – Pociągnąłem za język sąsiadkę. Powiedziała, że Luiza uparła się, że dziecko ma urodzić się po ślubie... To pan Ryszard przekonał mnie, żebym nie wierzyła w przyszłe alimenty. Polecił mi też adwokatkę. Joanna była dobra. Po miesiącu Andrzej zgodził się na wszystko. Po moich sugestiach zapisaliśmy też w umowie, że Andrzej ma prawo widywać dzieci w co drugi weekend i zabierać je na dwutygodniowe wakacje. Na rozprawie rozwodowej zobaczyłam Andrzeja po raz pierwszy, odkąd odszedł. Świetnie wyglądał. Opalony, w drogich ciuchach. I ciągle taki przystojny. Ścisnęło mnie w gardle Musiałam wbić paznokcie w dłonie, żeby się nie popłakać. Ale nawet na mnie nie spojrzał. Nie zapytał o dzieci. Zaczęłam się zastanawiać, jak mogłam się tak pomylić. Pieniądze od Andrzeja wpłynęły na konto. Byłam pewna, że prędko się nie odezwie. Ale tydzień temu odebrałam telefon. – Dzień dobry. Mówi Luiza, narzeczona Andrzeja. Pani Anna, prawda? W najbliższą sobotę bierzemy ślub. I pomyślałam, że byłoby wspaniale, gdyby Ola i Janek przyszli. Janek mógłby nieść obrączki… Byłoby uroczo. Zgodzi się pani? Andrzej na pewno się ucieszy, to ma być dla niego niespodzianka. Zatkało mnie. – Jezu. I jak pani to sobie wyobraża? – wycedziłam po chwili. – Że pójdę do moich dzieci i powiem im, że mają iść na ślub ojca, który nie odezwał się do nich od trzech lat? Nie zrobię tego. A pani, pani Luizo, życzę szczęścia. I gratuluję wyboru ojca dla swojego dziecka. Mam nadzieję, że nie będzie pani żałować tego, tak jak ja. Czytaj także:„Gdy zmarł teść, teściowa się zmieniła. Obsesyjnie interesowała się naszym życiem, nieproszona cerowała moje majtki”„Czułam, że to dziecko musi żyć. Próbowałam odwieść Kasię od usunięcia ciąży i miałam rację. To dziecko uratowało jej życie”„Adrian miesiącami mnie dręczył i prześladował. Policja mnie zbyła. Zainteresują się dopiero, gdy zrobi mi krzywdę”
Często dostaję maile tego rodzaju: „Aleks, mój mąż mnie zostawił po 20 latach, ponieważ twierdzi, że już mnie nie kocha… Czuję się fatalnie, a moje życie straciło sens… Co mam zrobić?”Jeśli twój mąż odszedł, prawdopodobnie zmagasz się z jedną z najtrudniejszych i najbardziej dramatycznych chwil, których można w ogóle doświadczyć. Cierpienie z powodu straty wraz ze świadomością, że filar twojego życia właśnie upadł, sprawia, że czujesz się bezsilna i masz wiele wątpliwości, co powinnaś zrobić, żeby jakoś przez to tym wpisie dostarczę ci kilku rad, jak nie zwariować i dobrze rozegrać tę sytuację. Jeśli potem będziesz chciała zgłębić temat, zachęcam cię do lektury mojego e-booka Klucz Do Odzyskania, który w ostatnim czasie pomógł wielu kobietom odzyskać byłych mężów po okresie separacji. Pierwsze 20 stron możesz pobrać za darmo, klikając ten gotowi, żeby przejść do meritum, ale najpierw chciałbym zaproponować ci jeszcze sprawdzenie swoich szans na odzyskanie partnera i zrobienie krótkiego test zaledwie 2 minuty, żeby go wypełnić: będziesz musiała odpowiedzieć na 15 prostych pytań dotyczących twoich relacji z mężem, a na koniec od razu otrzymasz wynik wyrażony w procentach, odpowiadający prawdopodobieństwu odzyskania faceta. Znajdziesz go tu. Jakie są twoje realne szanse na odzyskanie?Spis treściMąż mnie zostawił, jak go odzyskać?Czego unikać?Co mam więc zrobić?Mąż mnie zostawił dla innejMąż mnie zostawił po 20 latach z dnia na dzieńMąż mnie zostawił, jak go odzyskać?Wiem, że to niełatwe, ale na początku musisz wziąć głęboki oddech i postarać się uspokoić. Sytuacja jest bardzo przykra, ale wszystko można jeszcze naprawić. Wciąż masz szansę na odzyskanie męża, jeśli wcielisz w życie właściwe strategie i unikniesz popełnienia kolejnych od powodów, dla których wasz związek się rozpadł, istnieją pewne zachowania, które mogą oddalić od ciebie twojego męża jeszcze bardziej, a także takie, które zbliżą was do siebie i pozwolą odbudować między wami pozytywne stosunki. Przyjrzyjmy się im unikać?Jeśli zaczynasz od pokazywania otwarcie swoich słabości, komunikując swojemu byłemu mężowi wprost lub nie, że twoje życie bez niego nie ma sensu, nie robisz nic innego, jak tylko podajesz mu na tacy dodatkowe powody, dla których na pewno nie zechce wrócić. Wiem, że desperacja przychodzi automatycznie, ale nigdy nie zdołasz go odzyskać, demonstrując swoją kruchość i bezbronność czyli mówiąc krótko: wzbudzając w nim że zerwanie relacji jest aktem egoizmu, którego dokonuje się bez zważania na cierpienie drugiej osoby. Twój były dobrze wie, że cierpisz, ale na tym etapie nie obchodzi go to, ponieważ myśli w tej chwili tylko o sobie i o swoim szczęściu. Z jakiegoś powodu zaczął sądzić, że lepiej mu będzie bez ciebie, a jeśli chcesz go przekonać, że tak nie jest, musisz działać w inny mu miłości, błaganie go, obiecywanie, że się zmienisz, dawanie mu prezentów czy próby przekonania go do zmiany decyzji logicznymi argumentami lub groźbami nie pomogą ci w polepszeniu twojej mam więc zrobić?Po pierwsze musisz pozwolić mu odejść, koncentrując się na procesie, który pozwoli ci odzyskać kontrolę nad swoim życiem i zrozumieć dobrze przyczyny waszego tej chwili jesteś wrażliwa i nie myślisz jasno: masz wahania nastroju, działasz instynktownie, robiąc rzeczy, których po chwili żałujesz. W żadnym wypadku nie jesteś w kondycji, żeby w sposób skuteczny skonfrontować się ze swoim czasu, żeby odzyskać utraconą jasność umysłu, a przede wszystkim musisz mieć plan działania, żeby jak najlepiej rozegrać tę delikatną sytuację. Zastanów się dobrze… Twoje małżeństwo, ale i twoje zdrowie psychiczne są prawdopodobnie najważniejszymi rzeczami w twoim życiu. Jaką cenę płacisz za każdy popełniony błąd? Co byś zrobiła, gdybym powiedział ci, że wystarczy tylko trochę cierpliwości i zaufania?Najlepszym sposobem na przeprowadzenie pogłębionej analizy sytuacji i opracowanie planu odzyskania jest lektura e-booka Klucz Do Odzyskania. Pierwsze 20 stron możesz pobrać gratis, wypełniając poniższy formularz: Uzyskaj dostęp do serii codziennych maili i otrzymaj fragment „Klucza do odzyskania”. Dowiesz się z niego: Jakie jest właściwe nastawienie, które pozwoli ci odzyskać byłego partnera Dlaczego masz szansę, by odmienić swoje życie Na jakich podstawach opiera się ta metoda … i wiele więcej!Mąż mnie zostawił dla innejJeśli twój mąż zostawił cię dla innej kobiety lub kochanki, musisz przede wszystkim zadać sobie pytanie, czy warto go odzyskiwać. W wielu wypadkach najlepszym rozwiązaniem okazuje się zapomnienie o nim i pójście dalej, mimo że zapewne będzie to dla ciebie nie zamierzasz się poddawać, polecam ci lekturę tego wpisu, w którym znajdziesz 12 ważnych porad, którymi powinnaś się kierować, żeby odzyskać faceta, który cię zostawił dla innej mnie zostawił po 20 latach z dnia na dzieńNa koniec, żeby odpowiedzieć na jeden z ostatnich maili, jaki otrzymałem, przyjrzymy się przypadkowi, w którym mąż odchodzi po 20 latach małżeństwa, z dnia na dzień.„Związek między mną a moim facetem był cudowny. Pomimo różnic zawsze się kochaliśmy i świetnie czuliśmy w swoim towarzystwie. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci i do zeszłego roku wszystko układało się między nami bardzo dobrze. Kilka dni temu mój mąż mnie zostawił z dnia na dzień, mówiąc, że już mnie nie kocha, a ja kompletnie nie wiem, co robić. Mógłbyś mi coś doradzić? Beata”.Wiele kobiet, jak Beata, utrzymuje, że decyzja partnera o odejściu stanowi niewytłumaczalne i niespodziewane zachowanie. Natomiast w większości przypadków sprawy nie układały się dobrze już od dłuższego czasu: namiętność i uczucie stopniowo słabły, liczne błędy popełnianie przez obie strony przyczyniły się do poczucia niezrozumienia i dystansu, a jedyną rzeczą, która podtrzymywała jeszcze związek, były wspólne obowiązki i relacjach damsko-męskich często bagatelizuje się niektóre problemy, a kiedy małżonkowie zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, zwykle jest już za późno, żeby rozwiązać je bez ponoszenia przykrych rada dla Beaty i dla ciebie, jeśli zmagasz się z podobnym problemem, to poświęcić trochę czasu na dokładne przeanalizowanie sytuacji, unikając pochopnych i kierowanych desperacją swojemu mężowi przestrzeń i czas, ograniczając lub blokując całkowicie wasze interakcje przez najbliższy miesiąc. W ten sposób uda ci się osiągnąć zwielokrotnione rezultaty:będziesz miała czas na dogłębne zrozumienie tego, co było nie tak w waszej relacji, i wprowadzenie zmian w swoich zachowaniach, które mogły spowodować jego odsunięcie się od ciebie;będziesz miała szansę na odzyskanie utraconej jasności umysłu, przechodząc przez fazę ostrego cierpienia i silnego braku racjonalności;zdołasz wzbudzić w nim tęsknotę, pozwalając mu dostrzec ponownie znaczenie, jakie z pewnością nadal masz w jego oprócz tego wykorzystasz potencjał mechanizmów psychologicznych i emocjonalnych, o których piszę w moim e-booku Klucz Do Odzyskania, bez wątpienia uda ci się na nowo rozpalić w swoim byłym mężu dawne poniższy formularz, możesz pobrać za darmo pierwsze 20 stron e-booka, w których wyjaśniam, jakie nastawienie należy przyjąć, żeby odzyskać męża. Wpisz adres e-mail, na który chcesz otrzymać bezpłatny fragment, kliknij przycisk i wyruszaj w drogę, na końcu której z dużym prawdopodobieństwem będziesz mogła znów znaleźć się w objęciach mężczyzny swojego życia i odbudować z nim związek jeszcze szczęśliwszy niż kiedyś! Uzyskaj dostęp do serii codziennych maili i otrzymaj fragment „Klucza do odzyskania”. Dowiesz się z niego: Jakie jest właściwe nastawienie, które pozwoli ci odzyskać byłego partnera Dlaczego masz szansę, by odmienić swoje życie Na jakich podstawach opiera się ta metoda … i wiele więcej!
mąż zostawił mnie dla innej