Dodatkowo uzupełniono je o inskrypcje: na krzyżu południowo-zachodnim (frontalnym) inskrypcja z nazwiskami autorów projektu: „Bogdan Pietruszka, Wiesław Szyślak”; na krzyżu północno-zachodnim <<„Który skrzywdziłeś człowieka prostego/śmiechem nad krzywdę jego wybuchając/NIE BĄDŹ BEZPIECZNY poeta pamięta/możesz go zabić
Nie bądź bezpieczny! Kiedyś Czesław Miłosz w wierszu „Który skrzywdziłeś” pisał: Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić – narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. I tak się dokładnie dzieje!
Donald Tusk, w czasie protestu przeciw "lex TVN" w Warszawie cytował wiersz Czesława Miłosza "Który skrzywdziłeś" adresując słowa "Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta/Możesz go zabić
"Te słowa jakże dobrze pasują do tego dzisiejszego naszego spotkania. Adresuję je do mieszkańca tego Pałacu i jego mocodawcy: +Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, urodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta+.
Znaczenie wiersza jest uniwersalne i nie musi dotyczyć konkretnego momentu w historii, ponieważ świat nigdy nie był sprawiedliwy. Zawsze znalazł się ktoś kto nie był w porządku wobec innej osoby. Poeta opisuje ludzi, którzy nie potrafią się bronić przed przeciwnościami losu. Nie mogą sobie z tym poradzić.
Historia polskich akt STASI jest oczywiście dla nas niedostępna, i w Niemczech i w Rosji, tak jak historia śmierci jedynego polskiego łącznika SB w Berlinie: znaleziono go, w 1991 r., na torach nieczynnej bocznicy kolejowej w odległej od jego zamieszkania dzielnicy Warszawy – martwego; śledztwa nie przeprowadzono, bo co tu śledzić
. - Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta – zacytował wiersz Czesława Miłosza, Donald Tusk podczas protestu w Warszawie przeciwników ustawy medialnej. Demonstracje odbyły się także w innych miastach. W piątkowym głosowaniu posłowie odrzucili uchwałę Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji. Teraz ustawa trafi na biurko niedzielę w całej Polsce odbywają się w związku z tym protesty. Największa demonstracja odbywa się w Warszawie przed Pałacem manifestujących zwrócił się między innymi Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN i członek zarządu TVN Grupa Discovery, a także Jacek Żakowski z tygodnika "Polityka", Jarosław Kurski z "Gazety Wyborczej", Piotr Pacewicz z Bogumił Kolmasiak z Akcji Demokracji, Kinga Łozińska z KOD oraz zaproszeni prawnicy. Tusk: Jesteśmy tu dziś w obronie wolnych mediów i wolnego słowaSwoje wystąpienie przed zebranym tłumem miał również przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Nie będę mówił do prezydenta Dudy, będę mówił do nas, w imieniu tych, którzy nie mogli wyjść dziś na ulicę w obronie wolnych mediów - mówił Tusk do zgromadzonych. - Jesteśmy tu dziś w obronie wolnych mediów i wolnego słowa, ale chciałbym, żebyśmy każdego dnia myśleli o tych, których dotyka drożyzna, których bliscy chorują na COVID, a nie ma dla nich miejsca w szpitalach - podkreślał. – Żebyśmy tak jak wtedy, kiedy powstawała pierwsza „Solidarność”, byli ze sobą razem. I pamiętali o tych, którzy nie maja dostępu do wolnych mediów, bo żyją pod okupacją TVP Info – kontynuował.– Chciałbym zadedykować te słowa Czesława Miłosza, które stoczniowcy wybrali, dedykując ówczesnej władzy. I wierzcie mi, ci ludzie, którzy wówczas te słowa Czesława Miłosza umieścili na pomniku stoczniowców, oni dzisiaj by dedykowali dokładnie te same słowa tej władzy, która dzisiaj Polskę rujnuje – mówił dalej Tusk. – Te słowa jakże dobrze pasują do tego dzisiejszego naszego spotkania. Adresuję je do mieszkańca tego pałacu i do jego mocodawcy – stwierdził.– Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta – cytował lider PO. Na koniec zaapelował, żeby "pamiętać o tych słowach" i "pamiętać o tym, co czeka każdą władzę, która sprzeniewierza się ojczyźnie".Trzaskowski: Dożyliśmy bardzo trudnych czasówGłos zabrał także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Dożyliśmy bardzo trudnych czasów, gdzie się nie pojawimy, pytają nas czy Polska jest wolnym krajem. Tak, jesteśmy dalej demokratycznym krajem, ale tylko dzięki wam, dzięki społeczeństwu obywatelskiemu, że nie dajecie sobie i nam odebrać nadziei - mówił. - Z jednej strony mamy propagandę za miliardy, a z drugiej strony niszczone są wolne, niezależne media. Jesteśmy silni jako społeczeństwo obywatelskie i nie pozwolimy na powrót do czasów, kiedy z zakłóceniami musieliśmy słuchać Radia Wolna Europa - dodawał. - Apelujemy do prezydenta, żeby choć raz był pan ze społeczeństwem obywatelskim - zwrócił się do prezydenta Andrzeja ofertyMateriały promocyjne partnera
Który skrzywdziłeś - Czesław Miłosz Który skrzywdziłeś człowieka, prostego, Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając, Gromadę błaznów koło siebie mając Na pomieszanie dobrego i złego, Chodźby przed tobą wszyscy się kłonili, Cnotę i mądrość tobie przypisując, Złote medale na Twoją cześć kując, Radzi, że jeszcze jeden dzień przeżyli, Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić - narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świt zminowy I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta. właśnie z tego wiersza muszę zrobić notatkę, a niezbyt umię, więc licze na pomoc :) Odpowiedzi: 2 0 about 13 years ago Utwór Czesława Miłosza "Który skrzywdziłeś" powstał w 1950 roku. Zbudowany jest on z czterech zrotek. Pierwsza ma pięć wersów, a każda kolejna jest o jeden wers krótsza. Dzięki takiej budowie utwór przypomina sonet (brak ostatniej linijki). Składa się on z trzech części. Pierwsza z nich - chęć zemsty, druga - objaśnienie win, a ostatnia - grośby. Granica zdania nie jest jednocześnie granicą wypowiadanej myśli. W utworze występuje przerzutnia. Utwór mówi o dwóch postaciach - krzywdzicielu, który wyrządza krzywdę, drwi z nieszczęscia, zmusza innych do uległości, jest otoczony sprzymierzeńcami oraz o ofierze, która bez winy została upokorzona, zraniona. Podmiot liryczny jest moralistą, sędzią, oskarżycielem, współczuje ofierze i jej broni. W wierszu "Który skrzywdziłeś" podmiot liryczny zwraca się do tych, którzy dzierżąc ster władzy nie potrafią dostrzegać potrzeb pojedynczego człowieka, w imię wyższych celów krzywdzą go, kosztem życia i godności ludzkiej pragną budować nowy ład społeczny ( "Który skrzywdziłeś człowieka prostego/ śmiechem nad jego krzywdą wybuchając") - to liryka zwrotu do adresata. Utwór mimo, iż pisany w konkretnej sytuacji dotyczy każdej władzy, która nie liczy się z szarym, bezbronnym człowiekiem, która nie bierze pod uwagę jego uczuć, dążeń, a czasem i praw. Utwór zawiera ostrzeżenie dla rządzących. Otacza ich przecież tłum pochlebców ("gromadę błaznów koło siebie mając"), którzy poklaskują każdemu pomysłowi, utwierdzają ich w słuszności podejmowanych decyzji. Wśród pochlebst i aplauzu publiczności można się zagubić, przestać odróżniać wartości dobre od złych ("pomieszanie dobrego i złego"). Trudno wtedy obiektywnie spojrzeć na swe decyzje. Brnie się coraz dalej w zło , próbuje sie wszystko podporządkować sobie, swej niekoniecznie słusznej idei. Wszelkie poczynania tyranów oceni poeta, który żyje w danej rzeczywistości, jest on świadkiem zbrodni popełnianych w imię władcy i ma obowiązek przedstawić to w swej twórczości : "Spisane będą czyny i rozmowy". Nie można bezkarnie krzywdzić niewinnych ludzi ; "Nie bądz bezpieczny. Poeta pamięta". Mimo tego, iż nie jest to pierwszy uwór traktujący o tym problemie nadal istnieją władcy nie liczący się ze swym ludem. Wystarczy spojrzeć na Fidela Castro - prezydenta Kuby lub cofnąć się kilkanaście lat wstecz i zaobserwować rządu Stalina czy Hitlera. W Ewangelii się Mateusza (18,6 : "Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzę we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza.") także zostali potępieni tacy władcy. Chrystus tak jak podmiot liryczny mówi, że któ przyczynia się do krzywdy innych nie może żyć spokojnie. Dlatego chyba nie bez powodu fragment tego wiersza umieszczony jest na pomniku Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Podsumowując wiersz ten jest głosem przeciwko złu i krzywdzie, niesienie uniwersalne przesłanie i powinien zostać zapamiętany przez każdego, kto chciałby z awszelką cenę podporządkować sobie innych. kieterman Expert Odpowiedzi: 791 0 people got help 0 about 13 years ago Tematem wiersza Miłosza „Którzy skrzywdziłeś” jest despotyzm. Wiersz powstał w 1953 roku, kiedy to Miłosz uświadomił już sobie tragicznej skutki systemu totalitarnego. Kontekst historyczny jest przy interpretacji utworu ważny, warto jednak także odwołać się do jego uniwersalnego wymiaru, którym jest ponadczasowy problem relacji władza – obywatel. Swoim ukształtowaniem utwór nawiązuje do konwencji poezji dworskiej – wierszy okolicznościowych, które miały pochwalić dobroć i sprawiedliwość władcy. Widać to w podniosłym słownictwie („radzi”, „spisane będą”) i ukształtowaniu wierszowym (regularny 11-zgłoskowiec). Miłosz w sposób ironiczny wykorzystuje ten gatunek, tworząc wiersz, który ma władcę nie pochwalić, a potępić. Wiersz ma formę liryki zwrotu do adresata. Podmiot liryczny zwraca się w nim bezpośrednio poprzez rozbudowaną apostrofę do władcy, który jest adresatem monologu. Wynika z tego ukształtowanie językowe: formy czasowników w drugiej osobie liczby pojedynczej, zaimki osobowe. Podmiot liryczny bez kozery wytyka władcy wszystkie jego wady. Nie boi się go, piętnuje zdecydowanie jego postępowanie, sprzeciwia się mu. A co krytykuje? Postawę władcy i jego dworu – to, że władca bez mrugnięcia okiem krzywdzi tytułowego „człowieka prostego” i śmieje się z niego. Dwór władcy został scharakteryzowany jako gromada błaznów, których władca zgromadził przy sobie po to, aby nie musieć respektować żadnych praw moralnych („na pomieszanie dobrego i złego”). Ludzie boją się władcy, schlebiają mu, podkreślają jego zasługi – tylko dlatego, że są zastraszeni. Poeta, a jednocześnie podmiot liryczny, zdecydowanie sprzeciwia się władcy: „Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta Możesz go zabić – narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy”. W tym fragmencie ukazana jest rola poety jako tego, który zdaje sprawę z nikczemności władcy, głosi prawdę. Jest on narzędziem do walki z despotyzmem, symbolem tej walki. I nie chodzi tu o żadnego konkretnego człowieka, ale o poetę w ogóle – zawsze znajdą się poeci, którzy będą czynili swoją powinność wobec despotycznego władcy. Poeta ostrzega despotę przed karą, wręcz grozi mu. Wizja tej kary została zawarta w końcowym dystychu: „Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.” Jest to wizja samobójczej śmierci władcy. Z czego wynika ta śmierć? Zapewne z niemożności zniesienia ciężaru winy i odpowiedzialności za cierpienie niewinnych, „prostych ludzi”. Z wiersza wynika także to, że władza despotyczna zawsze obraca się przeciwko tym, którzy ją dzierżą. kieterman Expert Odpowiedzi: 791 0 people got help
Ludzi online: 3154, w tym 79 zalogowanych użytkowników i 3075 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Wiersz o sznurze i gałęzi. "Kontekst rzeczywiście nieszczególny" Donald Tusk zszokował wszystkich swoim przemówieniem podczas protestu przeciwko tzw. ustawie medialnej. Władzy zadedykował wiersz Czesława Miłosza. O sznurze i gałęzi. Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić - narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy. I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta. - Pamiętajcie o tych słowach wielkiego poety. Pamiętajcie, o tym, co czeka każdą władzę, która sprzeniewierza się Ojczyźnie - zakończył Tusk. Do tego przemówienia wracają także zwolennicy PO. Nie mają o tym wystąpieniu dobrego zdania, czemu dali wyraz podczas spotkania z politykami na Twitterze. - Chciałem zapytać o sprawę budowania takiej pozytywnej atmosfery w polityce, ponieważ ostatnio trochę się zdziwiłem. Po tym wystąpieniu mówiącym o "szubienicy"... W sensie ja rozumiem, że Prawo i Sprawiedliwość robi bardzo dużo złych rzeczy i że to było okryte płaszczykiem poezji, ale czy jednak nie jest lepiej tamować te emocje, które i tak są duże, czy nie próbować szukać jakiegoś politycznego porozumienia? - pytał jeden z uczestników dyskusji. - Jeśli chodzi o cytat z Miłosza, ja nie sądziłem, że on wywoła takie, no jakby groźne skojarzenia - odpowiedział Donald Tusk. Generalnie poezja, nawet jeśli bywa głosem ostrzegawczym, albo ma wstrząsnąć sumieniami, to mi się nie kojarzy z groźbą, tylko z czymś ważnym, jednak pięknym, a szczególnie, kiedy to jest poezja Miłosza. - Ale kontekst mógł się wydawać rzeczywiście nieszczególny i dlatego na przykład teraz w życzeniach noworocznych użyłem innej noblistki i chyba takie słowa cieplejsze były. Będę się tego starał trzymać. Nawet kiedy będę dobierał cytaty - dodał Tusk. Plany na 2022 rok. "Wasza niecierpliwość jest usprawiedliwiona" Donald Tusk mówił też o wyzwaniach na 2022 rok. "Jest jednym z najtrudniejszych zadań dla mnie obudzić tych wszystkich, którzy jeszcze się nie obudzili" - przyznał. - Jest dzisiaj już dużo lepiej, niż było wcześniej, szczególnie jeśli chodzi o młodszą część Platformy, ale wydaje mi się, że do wszystkich dociera powoli, jakby też groza sytuacji. Ja będę starał się jako szef partii politycznej używać różnych narzędzi, żeby dyscyplinować, mobilizować, motywować wszystkich, którzy są parlamentarzystami, którzy będą chcieli być parlamentarzystami czy radnymi - powiedział lider PO. Zwrócił się też do sympatyków Platformy: Wasza niecierpliwość jest usprawiedliwiona, uzasadniona i bardzo dziękuję za to że jesteście niecierpliwi i krytyczni, bo bardzo mi też pomoże zmobilizować wszystkich ludzi, na których mamy jakiś formalny i nieformalny wpływ. Zapowiedź lidera PO. "Będę gryzł się w język" Donald Tusk przyznał również, że w Nowym Roku zamierza... gryźć się w język. W jakich momentach? - Bardzo bym chciał i zrobię wszystko, żeby ta agresja nie przekraczała, a już przekroczyła wszelkie normy obowiązujące w debacie publicznej. I OK, sam też będę się gryzł w język wtedy, kiedy będzie mnie ponosił temperament, ale uznałbym za rzecz absolutnie niedopuszczalną, gdybyśmy jakby zaczęli udawać, że ta agresja pojawiła się sama z siebie albo spadła nam z nieba - stwierdził. Tusk dodał też, że za "brutalizację życia politycznego"... nie odpowiada opozycja. - Symetryzmu nie jestem w stanie zaakceptować. Wydaje mi się, że coraz więcej Polaków widzi, kto odpowiada za brutalizację życia politycznego i że to nie jest opozycja, ale tak jak obiecałem, będę głównie starał się sam gryźć w język wtedy, kiedy przyjdzie mi do głowy ochota na... no jakąś przesadę - powiedział. Od publiki padło także pytanie o "rozliczanie PiS". - Chciałbym odbudować niezależny system sądownictwa i i możliwie niezależną od polityki prokuraturę - stwierdził lider PO. - Po to, żeby w sprawiedliwy sposób potraktować tych wszystkich, którzy złamali prawo, począwszy od łamania konstytucji - dodał. Nie mam jakby żadnych wątpliwości, że polskie sądy i polska prokuratura będą miały pełne ręce roboty, ale nie dlatego, żeby ktoś się na kimś mścił tylko dlatego, że łamanie praworządności stało się codziennością, jeśli chodzi o tę władzę i dlatego nie mam żadnych wątpliwości, że konsekwencje tego muszą być takie absolutnie jednoznaczne. Chrześcijańska inspiracja? "Nie będę nadstawiał drugiego policzka" Na początku dyskusji Donald Tusk mówił o "chrześcijańskiej inspiracji". Wrócił do tego na koniec. - Mówiłem o tym, jak ważne jest dla mnie taka chrześcijańska inspiracja w polityce, w życiu publicznym, ale powiem szczerze, mam dosyć nadstawiania drugiego policzka - powiedział lider PO. W jego ocenie, politycy Platformy Obywatelskiej są tak łagodni, że... dawali się pokonywać w politycznych potyczkach, bo nie chcieli pójść na zwarcie. Niektórzy funkcjonariusze nadużywali władzy i właściwie korzystali z tego, że po stronie opozycji ludzie są, jakby no, to wynika z innego typu może kultury politycznej, może z samej istoty poglądów, ale są łagodniejsi i właśnie gotowi, jeśli nie nadstawiać drugi policzek, to w każdym razie nie reagować ostro na na agresję ze strony władzy. Mimo wcześniejszej zapowiedzi o gryzieniu się w język, były premier dał też jasną zapowiedź. - Ja uważam, że warto być etycznym, warto być sprawiedliwym, warto być spokojnym i odpowiedzialnym, ale trzeba mocno reagować i trzeba mieć też mięśnie i gotowość do zareagowania, do oddania wtedy kiedy ciebie tłuką takim politycznym bejsbolem po głowie. Ja na pewno nie będę nastawiał tutaj drugiego policzka - zakończył. Źródło:
Z Wikisłownika – wolnego słownika wielojęzycznego Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania Podobna pisownia: ktorý który (język polski)[edytuj] wymowa: ?/i, IPA: [ˈkturɨ], AS: [ktury] podział przy przenoszeniu wyrazu: któ•ry[1] ?/i znaczenia: zaimek przymiotny ( …pytajny, służący do tworzenia pytań o numer elementu w danej grupie ( …pytajny, służący do tworzenia pytań o sprecyzowanie elementu w danej grupie ( …względny, łączący zdanie podrzędne z nadrzędnym, gdy zdanie podrzędne opisuje cechę jednego z rzeczowników (lub wyrazów pełniących funkcję rzeczownika) zdania nadrzędnego ( pot. …nieokreślony odmiana: ( przykłady: ( Pod którym numerem mieszkasz? ( Które miejsce zajął nasz zawodnik? ( Który jest wasz samochód? Ten czerwony? ( Wczoraj spotkałem kolegę, którego nie widziałem od dawna. ( To jest Zygmunt, o którym tyle wam opowiadałam. ( Który skrzywdziłeś człowieka prostego • Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając, (…) • Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta[2]. ( Weźmie który ode mnie te ciężkie zakupy, czy nie? składnia: kolokacje: synonimy: ( reg. śl. kery, reg. śl. kiery ( reg. śl. kery, reg. śl. kiery ( reg. śl. kery, reg. śl. kiery ( któryś, ktoś; reg. śl. kery, reg. śl. kiery antonimy: hiperonimy: hiponimy: holonimy: meronimy: wyrazy pokrewne: zaim. któryś, niektóry, kto, ktoś, którędy związki frazeologiczne: etymologia: uwagi: tłumaczenia: angielski: ( which, which one, what; ( which, which one; ( that, who, which arabski: ( أي (ʾayy), الذي (alaḏí), lewant. arab. يللي baskijski: ( zein; ( zein bułgarski: ( кой (koj); ( кой (koj); ( който (kojto) chiński standardowy: ( 哪 (nǎ) chorwacki: ( koji; ( koji czeski: ( který; ( který; ( který dolnołużycki: ( kótary; ( kenž, kótaryž duński: ( hvilken, hvilket, hvilke; ( der, som esperanto: ( kioma; ( kiu; ( kiu; ( iu estoński: ( milline fiński: ( kuka, mikä francuski: ( quel, lequel; ( qui, que, lequel górnołużycki: ( kotry; ( kotryž, kiž hebrajski: ( איזה (éize) hiszpański: ( cuál, qué; ( cuál, qué; ( quien, que holenderski: ( welk, welke; ( die, welke indonezyjski: ( yang mana islandzki: ( hvaða, hver, hvor; ( sem, er japoński: ( どれ, どの, どちら jidysz: ( וועלך (welch) kaszubski: ( chtëren; ( chtëren; ( chtëren kataloński: ( quin kazachski: ( қай; ( қай koreański: ( 어느 litewski: ( kuris łaciński: ( qui; ( qui; ( qui łotewski: ( kurš niemiecki: ( welcher (welche, welches); ( welcher (welche, welches); ( der (die, das) norweski (bokmål): ( hvilken nowogrecki: ( ποιος, τι; ( όποιος, που polski język migowy: portugalski: ( que: ( qual rosyjski: ( который rumuński: ( care słowacki: ( ktorý słoweński: ( kateri suahili: ( ipi szwedzki: ( vilken (vilket, vilka); ( som turecki: ( hangi tybetański: ( ག་གི ukraiński: ( котрий, який węgierski: ( melyik wietnamski: ( nào wilamowski: ( wyhier (wyhy, wyhys), wychier (wychy, wychys); ( wyhier (wyhy, wyhys), wychier (wychy, wychys) włoski: ( che; ( quale; ( che źródła: ↑ Hasło „który” w: Wielki słownik ortograficzno-fleksyjny, red. Jerzy Podracki, Horyzont, Warszawa 2001, ISBN 83-7311-161-1, s. 504. ↑ Czesław Miłosz, Który skrzywdziłeś
nie bądź bezpieczny poeta pamięta